Ponieważ w Afryce o wszystko należy się targować (i to nie tylko ze względu na ceny, lecz również z powodu lokalnej kultury i tradycji), ciężko jest rozeznać się w rzeczywistych cenach za różne usługi, jedzenie, pamiątki i zorientować się, czy czasem nie jesteśmy robieni w balona przez sprzedawcę. Z resztą określenie „ile to tak naprawdę kosztuje” jest bardzo względne, gdyż określa nie faktyczną cenę za przedmiot, lecz to, ile jesteśmy skłonni za niego zapłacić.
Na Zanzibarze można płacić zarówno w tanzańskich szylingach (TZS) jak i w amerykańskch dolarach (USD), przy czym opcja pierwsza jest zdecydowanie bardziej opłacalna. Skąd zdobyć szylingi? Bez problemu wybierzemy je w bankomacie na miejscu i to po całkiem przyzwoitym kursie (ALE przed wyjazdem upewnij się jeszcze w swoim banku). Warto mieć w kieszeni parę dolarów „na wszelki wypadek” i w razie konieczności wymienić je już na miejscu na lokalną walutę.
W przypadku mojego portfela ceny na Zanzibarze plasowały się następująco (przypominam, że 1500 TZS = 1 USD):
- wiza tanzańska (wyrabia się ją na lotnisku) = 50 $ lub 50 € lub 50 £ (uwielbiam tą afrykańską dowolność i zastanawiam się, czy naprawdę ktoś przepłaca w funtach?!)
- awionetka Costal Aviation z Dar Es Salaam na Zanzibar = 70 USD (140 USD w obie strony)
- taksówka z lotniska do Stone Town = 15 USD. W drogę powrotną mniej, bo 10 USD
- dala dala na trasie Stone Town – Paje (wschodnie wybrzeże Zanzibaru) = 3 000 TZS
- taksówka na powyższej trasie dla 2 osób = 35 USD (proponowana cena pierwotna wynosiła 50 USD)
- wyprawa taksówką za miasto na tzw. spice tour, zwiedzanie z lunchem = 50 TZS + napiwek dla przewodnika (zwyczajowo od 10 000 TZS do 10 USD)
- wyprawa łódką dla 2 osób do rezerwatu żółwi na Prison Island = 30 USD
- wstęp do rezerwatu żółwi na Prison Island = 4 USD
- naprawdę duży obiad dla 2 osób = od 60 000 do 100 000 TZS
- shake mleczny ze świeżą wanilią (pyyyyycha!) = do 10 000 TZS
- drink w barze na plaży (w Paje) = ok. 10 – 12 000 TZS
- kanga = 8 – 10 000 TZS
- masajskie kolczyki = 5 000 TZS
- pocztówka = 1 000 TZS (+ dodatkowo znaczek do UE = 700 TZS)
- woreczek przypraw z Zanzibaru = 2 – 4 000 TZS
- obraz olejny, lokalny twórca (A3) = 25 USD
- nocleg Stone Town (hostel z gatunku obskurnych) – pokój dwuosobowy, wspólna łazienka = 35 USD za noc
- nocleg w 3-osobowym domku przy plaży (bungalow) w Paje = 37 USD za noc (za domek)
- kurs kitesurfingu (Paje), beginner = 300 USD/EURO (level 1 = 160 USD/EURO, level 1 + 2 = 300 USD/EURO)
Jeśli mowa o pamiątkach – lokalne rękodzieło wyrabiane i sprzedawane na targach w Dar Es Salaam jest… 3-4 razy tańsze, niż na Zanzibarze, także jeśli wracacie do Tanganiki, wstrzemięźliwość wskazana 😉
Do usłyszenia, Mzungu!